Press "Enter" to skip to content

Posts published in “Bieżące”

Po cichu woda podrożała

Dzisiaj otrzymałam wiadomość o następującej treści: „Dzień dobry, informujemy, iż Saur Neptun Gdańsk SA od 19.02.2021 roku wprowadziło nowe ceny za dostarczanie wody i odprowadzenie ścieków dla Miasta Sopotu. Przekazujemy nowe naliczenia opłat od m-ca kwietnia 2021 roku z aktualną zaliczką po zmianie cen wody. Cena za 1m3 wody i odprowadzenie ścieków wynosi 10,28 zł, poprzednia cena wynosiła 9,85 zł.”

Człowiek renesansu w Sopocie

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski po mianowaniu bez konkursu swojej bezkonkurencyjnej zastępczyni Joanny Cichockiej Guli, odpowiedzialnej za sprawy kultury na dyrektorkę Art Inkubatora sam osobiście postanowił zająć się kulturą w naszym mieście. „Magda Jachim (…) będzie zajmowała się oświatą, pomocą społeczną, promocją i turystyką oraz nadzorowała Operę Leśną i Ergo Arenę. Natomiast kulturą na razie będę zajmował się ja” powiedział w wywiadzie dla trójmiejskiej Gazety Wyborczej prezydent Karnowski.

Dokąd odfruniesz wróbelku?

Sopockim wróblom grozi wyginięcie. Przyczynami tego problemu jest intensywna urbanizacja: likwidacja terenów zielonych, zagęszczanie zabudowy oraz nowoczesne, obowiązujące w ogrodnictwie trendy. Tym samym Sopot wpisuje się w europejską hekatombę tego gatunku.

Storczyki kontra buldożery

Był piękny czerwcowy dzień roku 2012. Wybraliśmy się do Parku Karlikowskiego wraz z Tomkiem, znajomym ogrodnikiem, w celu przeprowadzenia inwentaryzacji występujących tam roślin. Chodziliśmy około trzech godzin zapisując nazwy i fotografując, zapuszczając się nawet w najbardziej zarośnięte chaszczami zakątki. Naliczyliśmy łącznie ponad sto gatunków traw, ziół, kwiatów, krzewów i drzew. Już zbliżaliśmy się do zakończenia całej akcji, gdy na łączce w samym rogu Parku, tam, gdzie zbiegają się ulice Stefana Okrzei i Karlikowska, Tomek stanął jak wryty i zakrzyknął: – „Patrz co tu macie!” Na laiku, którym jestem w temacie znajomości flory, widok ten nie zrobił większego wrażenia – ot, kawałek terenu porośnięty trawą i wystające ponad nią różowawe kwiatki. Od kilku godzin przyglądałem się roślinom robiąc im zdjęcia i zapisując ich nazwy, więc cóż to mogło być takiego niezwykłego? – „To storczyki!” – oznajmił Tomek zupełnie nie kryjąc satysfakcji ze swojego odkrycia. – „Ścisła ochrona!”

Zostawcie w spokoju nasze plaże

Epidemia COVID-19 wywróciła do góry nogami wiele planów i projektów,  ale w Sopocie wszystko zostało po staremu, inwestorzy nadal szykują się do przejęcia pod zabudowę następnych fragmentów plaży. Niczym nie zrażeni wracają właśnie po latach do dalszego zawłaszczania tego co dla mieszkańców najcenniejsze. Możliwości bezpośredniego kontaktu z przyrodą, korzystania z wypoczynku na przestronnych plażach, na które (na razie) nie pada cień wysokich hoteli. 

Sopot betonowy czy zielony

Przestraszeni mieszkańcy cichej i spokojnej dzielnicy Sopot Wyścigi właściwie dopiero na spotkaniu w Sopotece, będącym formą konsultacji w sprawie nowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, dowiedzieli się ze zdziwieniem jak daleko idące zamiary mają władze miasta w stosunku do ich okolicy.

 

Czy to koniec Sopotu? Takiego jakim go znaliśmy

„Sopot opisują takie epitety, jak: styl, luksus, komfort i elegancja. Chcesz spędzić czas w ekskluzywnych warunkach? Wczasy w Sopocie to coś czego szukasz!”. Tak opisuje nasze miasto jeden z portali turystycznych („vipturystyka.pl”).

Jednak rzeczywistość często odbiega od tej wizji. Taki Sopot to już właściwie tylko legenda i mit. Mieszkańcy wręcz mogliby wyśmiać taki obraz.

Co nam z tego bogactwa?

Okazało się właśnie, że Sopot jest jedną z najbogatszych gmin w Polsce.

Polski Instytut Ekonomiczny zestawił dochody budżetów jednostek samorządu terytorialnego per capita w 2019 roku i nasz kurort znalazł się na 7 miejscu tego rankingu. Fakt bogactwa nie wydaje się jednak aż tak interesujący jak mogłoby się pozornie wydawać jak to, że właściwie nic dla mieszkańców z tego nie wynika. Równie dobrze nasza gmina mogłaby być na 50 miejscu i nie odczulibyśmy prawdopodobnie tego spadku. Dlaczego tak się dzieje?

Czy Sopot jest najlepszym miejscem do życia?

Raport prezydenta o stanie miasta Sopotu otrzymałam jako załącznik do wydawanego przez Urząd Miasta „Przepisu na Sopot” w mojej skrzynce pocztowej. Nie była to lektura interesująca, a raczej nudnawy spis działań w różnych sferach aktywności. Brak było syntetycznej wizji, którą te działania choćby hipotetycznie przybliżałyby do realizacji.

 

Szlaban imienia Jacka Karnowskiego

Od tygodni działkowicze korzystający z ogródków przy ulicy Reja w Sopocie nie mogą spokojnie cieszyć się bzem i innymi wiosennymi kwiatami. Zamiast odpoczywać od stresu spowodowanego pandemią, wyobrażają sobie swój trudny los w sytuacji gdy prezydent Sopotu nie zechce przyjąć od Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych drogi dojazdowej do ich działek, a Lasy, które nie posiadają środków finansowych na dalsze utrzymanie drogi, zagrodzą ją szlabanem. Muszą to zrobić, aby zgodnie z prawem nie ponosić odpowiedzialności za uszkodzenia czy remonty, za które ustawowo odpowiada gmina.